Groźny pożar w Pułtusku. Spłonął ciągnik rolniczy i przyczepy
Przez cały tydzień od 16 do 22 sierpnia jednostki straży pożarnych z powiatu pułtuskiego codziennie były zmuszone do wyjeżdżania do interwencji. Łącznie odnotowano aż 36 zdarzeń, a najgroźniejsze z nich miało miejsce w miejscowości Trzciniec w gminie Pułtusk.
W poniedziałek 16 sierpnia czterech ratowników z JRG Pułtusk przy pomocy łodzi ratowniczej wydobyli ciało mężczyzny z rzeki Narew w miejscowości Kleszewo w gminie Pułtusk. Do jego utonięcia doszło poprzedniego dnia, a od tego czasu służby prowadziły poszukiwania.
Plamy, zadymienia i groźny pożar
We wtorek 17 sierpnia strażacy z JRG Pułtusk dwukrotnie uczestniczyli w identycznym zdarzeniu, polegającym na konieczności usunięcia plan oleju. Miało to miejsce na drodze krajowej nr 61 przy ulicy Warszawskiej w Pułtusku i na drodze powiatowej przy ulicy Jana Pawła II w Pułtusku.
Dzień później aż 13 strażaków z JRG Pułtusk i OSP Trzciniec gasiło pożar ciągnika rolniczego i przyczepy z belami słomy, do którego doszło w miejscowości Trzciniec. Ustalono, że najbardziej prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia były iskry wydobywające się z układu wydechowego maszyny.
W czwartek strażacy udali się do zdarzenia, które okazało się być fałszywym alarmem. Ratownicy udali się w okolicę dwóch budynków na ulicy Jana Pawła II, gdzie miało dojść do zadymienia. Na miejscu okazało się, że nie było potrzeby interwencji.
Pożary, poszukiwania i otwarcie mieszkania
W piątek ośmiu strażaków z JRG Pułtusk i OSP Obryte ugasili pożar samochodu osobowego, do którego doszło w miejscowości Gródek Rządowy w gminie Obryte. Ustalono, że do pojawienia się płomieni doszło na skutek zwarcia instalacji elektrycznej. Tego samego dnia na ul. Św. Andrzeja Boboli w Pułtusku czterech strażaków gasiło pożar suchej trawy, powstałego najpewniej na skutek zaprószenia ognia.
Czterech strażaków udało się w sobotę do jednego z mieszkań przy ulicy Tysiąclecia, gdzie załączyła się czujka tlenku węgla. Sytuacja została opanowana, a powodem takiego stanu rzeczy najpewniej było umieszczenie urządzenia zbyt blisko piecyka gazowego. Tego samego dnia 12 strażaków z OSP Głodowo i OSP Trzciniec pomagało policji w poszukiwaniu zaginionego mężczyzny w lesie w miejscowości Gnojno. Po kilku minutach udało się go odnaleźć w miejscu zamieszkania.
W niedzielę z kolei strażacy pomagali w otwarciu jednego z mieszkań przy ulicy 17 Sierpnia. Ustalono, że doszło do tego na skutek nie otwierania drzwi policjantom przez właścicielkę mieszkania.